drugi dzień wiosny

noob · Wysłany: Czw 20:40, 22 Mar 2007 Temat postu: drugi dzień wiosny

Choć może nie było zbyt wiosennie ze strony pogody, jednak spotkanko zadowalające pod względem frekwencji. Jeśli to się utrzyma, będziemy mieli dobry materiał do obróbki Wink

Niestety przy okazji posypał się shot, a właściwie cylinder. plastik widocznie nie wytrzymał dynamicznego ładowania w niskiej temperaturze (a może po prostu przyszedł już jego czas), w związku z tym ... mam o jedną replikę do pożyczania mniej, moher, być może Twoja MP5 pójdzie w ruch. Mam nadzieję, że Martin kupi shota w tym tyg. bo w przeciwnym wypadku zabraknie guna dla jednej osoby Sad

moher · Wysłany: Czw 22:13, 22 Mar 2007 Temat postu:

Spoko, oddam do pożyczenia w dobre ręce. Nawet do podrasowania, bo nie szkoda mi go.

mrozio1944 · Gość

Fajnie było, a zwłaszcza "kower mi" z diodową latarką.
Ciesze się że mogłem w końcu Oncome poznać, spoko gość, mam nadzieje że się zakumplujemy Smile

Ale z jedenej strony shota szkoda Sad

noob · Wysłany: Sob 10:44, 24 Mar 2007 Temat postu:

Właściwie od od spodu cylindra go najbardziej szkoda Wink

.

Flash, pilnuj się, zostałeś zapoznany z Kremikiem ! Wink

moher · Wysłany: Sob 19:58, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie, no widzę że KREMIK się przyjął? Wink

Ale oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa Wink

oczywiście Very Happy

noob · Wysłany: Sob 20:34, 24 Mar 2007 Temat postu:

Tak, dokładnie, żadnych pejoratywnych zabarwień. Choć sobie żartujemy trochę i zapewne będziemy, będę pilnować (i mam nadzieję, że reszta też), aby żarty nie przerodziły się w coś "mocniejszego kalibru" (mnie też pilnujcie Smile

). Trzeba utrzymywać granicę pomiędzy dowcipem a niezbyt pochlebnym traktowaniem, sądzę, że nikt z nas nie będzie miał z tym problemów... dystans panowie (i panie Wink

)

moher · Wysłany: Sob 20:56, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie, no oczywiście, bo w końcu ma to być przyjemne spędzanie czasu a nie skakanie sobie do oczu. Regulamin mam nadzieję obowiązuje bo pewne zasady zostały przyjęte. Wiadomo, że niektórzy maja tendencję do nieprzestawania stawiania ciągłych konr. Ale kilka kontrolnych kulek w koopsztala i mózg wróci na miejsce i człowiek do pionu stanie.

noob · Wysłany: Nie 19:19, 25 Mar 2007 Temat postu:

hehe, racja ! Chciało by się jednak powiedzieć "zatopić kulki jak w krem !", ale chyba jednak sobie daruję Razz

Kiedyś mieliśmy kumpla, z którym (i z którego, jednak tak jak i z nas na wzajem) sobie żartowali my... było naprawdę wesoło i z czasem nikt nie narzekał. Trudno jest odbierać krytykę, jednak łatwiej się ją przełyka jeśli jest zaszyta w zgrabnym dowcipie. Sam dowcip natomiast nie musi być nią za każdym razem, chociaż nie musi bawić wcale wszystkich - co nie znaczy, że wielu jest wtedy niewesoło .. wręcz przeciwnie Wink