H&D, Knights, wspólna gra.

noob

Tak sobie dziś myślałem o tej całej sytuacji. Bez względu na wszystko, choć ostatnia gra była jaka była (chodzi o sparring wsp.), wyszło lepiej niż kiedyś, a to znaczy, że idziemy ku lepszemu. I choć byłem mocno na nie - wydaje mi się, że fajnie będzie spróbować nast. razem grę w ten sam sposób co ostatnio - Czyli teamy grają sobie osobno [albo my tylko, jak nie będzie innych] i grają też na 3-4 grupy, tak, by nie było mieszania między drużynami. W ten sposób na pewno wszyscy się czegoś nowego nauczymy (co się zresztą dzieje cały czas i niektórzy, np. Ci którym udaje się grać regularnie widzą to wyraźnie po sobie samych).

Musimy tylko wszyscy pamiętać o tym, że to tylko zabawa i po obu stronach grają różni ludzie. Dlatego lepiej przemilczeć buraka i się uśmiechnąć, niż wszczynać niepotrzebne spory. A w razie kłopotów większych wskazać konkretną osobę dowódcy oddziału tak by rozwiązał sytuację.

Być może zagramy przedtem na nowym terenie, ale wtedy nast. strzel. w kolejności będzie na jednostce i będzie okazja.

Szczypek

jeśli chodzi o grę w lesie to było ok, ale w pewnym momencie czaimy się na Stalkerów a tu dostaję serię po dupie i okazuje się że ktoś z Waszego teamu myślał że to my jesteśmy tymi których szukają. Wink

następnym razem po prostu trzeba będzie się zgadać w której części kto gra, żeby nie było wchodzenia sobie nawzajem w drogę. a co do późniejszej gry - czasami zdarzają się mniej miłe sytuacje, ale nie trzeba tego rozwiązywać krzykiem, można po prostu porozmawiać i wyjaśnić to w spokojnej atmosferze Smile

trzeba jeszcze zastanowić się nad graniem na 3 drużyny - Jednostka to trochę mały teren na granie w ten sposób, ale myślę że w lesie to by się sprawdziło. Smile

noob

To nie będzie problem. Graliśmy już tak przy całkiem dużym składzie. Po prostu niepotrzebnie machnęliśmy ręką na wspólny resp. na widoku. Nast. razem zastosujemy sprawdzone rozwiązania (osobne po 3-5 wchodzących w ustalonych, oddalonych od siebie punktach), albo mobilne (przy 1-2 respujących na team[dobiegasz do respującego, czekasz określony czas, wchodzisz. Przy czym poruszasz się z respujacym jak on się porusza i biegasz w ochronie oczu, bo do respującego można strzelać])

Szczypek

też rozwiązanie Smile

Ragnar

[link widoczny dla zalogowanych]

Link do forum H&D wklejam na prośbę Mrozia.;]

noob

hehe, spoko ; )
W ogóle dziwne zagrywki, że "oni" często proszą innych, a nigdy nie uderzają dom nie Laughing

: ; )

szymii

Widocznie wiedzą co robią... xd

noob

Gościu, nie wnikam dlaczego rzucasz negatywy na samym wstępie (to nie pierwszy post tego typu), zamiast zbudować fajną relację i nie obchodzi mnie to jak bardzo dajesz się wysterować innym (bo ewidentnie dajesz, skoro ledwie kogoś znając tak podchodzisz do "budowania relacji"). Pamiętaj jednak, że jesteś tu gościem i spróbuj chociaż zachowywać się jak na gościa przystało.

Każdy ma prawo do robienia tego co uważa za słuszne, tam gdzie czuje się swobodnie. Tak samo inni, jak i my. My nie mieszamy się w sprawy innych - a jednak inni starają się czasem nawalić kupę na naszym trawniku - spoko, może nie wiedzieli, że od srania są inne miejsca - ten post w takim razie o tym informuje. Następnym razem po prostu pogonimy ewentualną psiarnię (na razie na nikogo nie wskazuję - czysto ogólne stwierdzenie). Tyle - jeśli chodzi o sytuację. Nie mam zamiaru bawić się w kotka i myszkę z kimś, kto sam sobie rozbiera most, a jeszcze nie jest nawet w połowie drugiego brzegu. Oby tylko nie próbował do tego rozwalić mostu innych.
Temat był już wałkowany i nauczeni doświadczeniem możemy zadać pytanie:

Czego chcesz Szymek ? Bo jeśli masz zamiar docinać na forum bez wyraźnego powodu to się pożegnamy. Jak natomiast chcesz pograć - zapraszam na strzelankę i zobaczymy jak wyjdzie - a życzę wszystkim, by wyszła jak najlepiej i zawsze mam nadzieję na dobrą zabawę. Pozdrawiam

Mroziu

Ja się witam po raz drugim na tym forum.
Kilka spraw przemyślałem i wszystko już sobie z Noob'em wyjaśniłem.
Nadeszła pora na zakopanie wojennego topora. Smile

noob

Ok, tak jak rozmawialiśmy na GG, powodzenia.

Komuch

Zakopanie wojennego topara - najwyzszy czas. Milo slyszec, ze wkoncu peace tylko zeby sie nie skonczylo na Killing for Peace Smile

noob

Mi takie rzeczy odpuszczają zazwyczaj prawie od razu, fajnie, że innym też się udaje z czasem. Zobaczymy co będzie.. na razie wspólne sparringi (jako team vs team, lub w przypadku gdy inaczej nie uda się podzielić : na 3 - 4 ekipy, ale połączone, np. w 2 vs 2 = 1 vs 1 (czasem z dwukrotną przewagą po jednej stronie). Wyjdzie fajnie - to dalej może coś się zrobi..